JAKA JEST HISTORIA KAWY

Kawa towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat – obecnie możemy delektować się naparami z jej ziaren na dziesiątki sposobów. Jak jednak odkryto jej wyjątkowe właściwości? Jak przedostała się ona do Europy?

Kawa spożywana była przez człowieka już w i w. p.n.e. w dalekiej Etiopii – tam też ziarna były gotowane z dodatkiem masła i soli i po prostu spożywane. Dopiero wiele wieków później, w XIII-XIV wieku kupcy arabscy przetransportowali drogocenne ziarna do Jemenu, skąd kawa mogła być eksportowana do innych części świata. Przyjmuje się, że to również tam zainicjowano metody związane z prażeniem i odpowiednim mieleniem kawy, aby była ona gotowa do zaparzenia. Powyższa historia to oficjalnie przyjęta droga kawy do zachodniego świata. Istnieją jednak również legendy mówiące o etiopskich pasterzach, którzy zaintrygowani pobudzeniem wypasanych kóz próbowali owoców rosnących na niewielkich krzaczkach. W ten sposób odkryli, że ziarna wpływają na samopoczucie, sprawiają, ze odganiana jest senność.

Bogactwo Islamu

Za rozpowszechnienie kawy w Europie odpowiadają Turkowie, którzy podbijając kolejne kraje półwyspu Bałkańskiego osiadali na tych ziemiach i wprowadzali swoją kulturę i zwyczaje. W regionach Bośni i Hercegowiny, Macedonii oraz Serbii powstawały kafany, w których przede wszystkim podawano kawę parzoną na sposób turecki i przy niej rozmawiano o ważnych sprawach politycznych. Co ciekawe – do dzisiaj w Bośni najczęściej właśnie podaje się kawę w ten sposób: parzoną w niewielkim tygielku i przelewaną do małych filiżanek czy czarek. Na reszcie kontynentu preferuje się kawy rozpuszczalne oraz przyrządzane w ekspresach.

Oficjalnie kawa w Europie Zachodniej pojawiła się wraz z odwrotem Turków spod Wiednia. Uciekając przed odsieczą Jana III Sobieskiego pozostawili oni po sobie tajemnicze worki z ziarnami. Niewiele osób wiedziało, jak wielkie bogactwo kryje się w tych workach. Legenda głosi, że jeden z najbardziej utytułowanych żołnierzy poprosił króla polskiego o przekazanie mu owych ziaren, jako zapłata za męstwo w boju. Żołnierz ten miał okazję bywać wcześniej na Bliskim Wschodzie i wiedział doskonale, jaką moc mają te ziarna. Podobno zaraz po zakończeniu wojny otworzył on w Wiedniu jedną z pierwszych kawiarni i na pamiątkę zwycięskiej bitwy do parzonej kawy podawał również niewielkie ciasteczka w kształcie półksiężyców...

Jako ciekawostkę warto również dodać, że kościelni dostojnicy już od jej początku obecności w Europie przekonywali, że jest ona dziełem Szatana. Na szczęście miłośnicy kawy nie dali sobie wmówić podobnych rzeczy i celebrowali picie czarnego napoju przy każdej nadarzającej się okazji.

Polecamy kliknąć Kawa ziarnista na Cafesilesia.pl