Najdroższe kawy świata
Dziś, najbardziej popularne odmiany kawy możemy kupić relatywnie tanio. Wysokiej jakości ziarna mogą osiągać jednak cenę, która niejednemu zawróci w głowie. I chociaż w tych najdroższych cenę obecnie dyktują bardziej narosłe wokół nich legendy, aniżeli rzadkie występowanie, to nadal pobudzają… głównie wyobraźnię. Może dlatego, że historia tych odmian często jest bardziej bogata niż ich smak. Poznajcie najdroższe kawy światy.
St. Helena Coffee – słodkie zesłanie
Ta niewielka wyspa na Oceanie Atlantyckim znana jest światu przede wszystkim z faktu, że to właśnie tu został zesłany Napoleon Bonaparte. Koneserzy kawy wiedzą jednak, że historia ma w tym miejscu drugie dno. Francuskiemu cesarzowi smak wojennych porażek osładzał intensywny napój z miejscowych ziaren.
Wyspa Świętej Heleny, choć oczywiście dla Francuza była więzieniem, okazała się posiadać doskonałe warunki do wzrostu krzewów kawowca. W tym górzystym terenie kawa jest uprawiana od 1733 roku. Ziarna przetwarzane są na mokro z użyciem wody źródlanej. Znane są przede wszystkim ze słodkiego posmaku. Ta kawa jako jedyna z naszego zestawienia nadaje się do przyrządzenia espresso. Kilogram St. Helena Coffee może kosztować nawet 700zł.
Esmeralda Special – z Etiopii do Panama
Każda arabika ma korzenie w Etiopii i tak również jest w przypadku kawy Esmeralda Esmeralda Special, która zaliczana jest do odmiany Gesha. Nie była ona popularna wśród etiopskich plantatorów. O jej wartości przekonano się dopiero, gdy opuściła afrykański ląd i przez Kostarykę trafiła do Panamy w 1963 roku. Do plantacji Hacienda La Esmeralda trafiła jednak dopiero w 1990 roku, gdzie z ogromnym zaangażowaniem zajął się nią Price Peterson. Co charakteryzuje tę kawę? Przede wszystkim intensywny, kwiatowo-owocowy aromat i słodki smak. Nie tak łatwo ją kupić, ponieważ wystawiana jest na aukcję jedynie raz do roku. Jej cena potrafi sięgać 900 zł za kilogram.
Kopi Luwak – najdroższa kawa świata
O tym, w jaki sposób pozyskiwana jest najdroższa kawa świat wie prawie każdy. Nie każdy jednak wie, dlaczego mieszkańcy Jawy zaczęli wygrzebywać ziarna kawy z odchodów łaskuna – zwanego przez tubylców luwakiem. Pomysł nie zrodził się oczywiście z potrzeby wysublimowanego eksperymentu, który miałby zachwycić podniebienie smakoszy, lecz z biedy. W XVIII wieku Holendrzy posiadali w tym rejonie ogromne plantacje kawowców. Zakazywali jednak tubylcom spożywać ziarna, które w całości miały trafiać na eksport. Zauważono jednak, że luwaki jedzą niewielkie owoce, pozostawiając po 12 godzinach niemal niestrawione ziarna.
Również dzisiaj taki jest początek pozyskiwania tej najdroższej kawy świata. Co dzieje się z nią później? Zbierana jest ręcznie, a następnie czyszczona. W dalszej kolejności jest ona suszona w temperaturze 40 stopni Celsjusza. Kiedy ziarna zawierają jedynie 11% procent wody rozpoczyna się ich prażenie. Jak smakuje? Dobrze przyrządzony Kopi Luwak ma intensywny aromat, bogaty smak z nutą czekolady i karmelu.
Oficjalnie w ciągu roku powstaje zaledwie 400 kilogramów tego przysmaku, za którzy koneserzy muszą zapłacić nawet 400 zł za…100 gram.