RODZAJE ZIAREN KAWY Z BRAZYLII I ETIOPII
Większość z nas sięga po filiżankę czarnego naparu codziennie, jednak nie zawsze mamy świadomość jak wiele rodzajów kaw możemy znaleźć na świecie. Niektórzy pozostają przy jednym typie arabiki, którą zalewają wrzątkiem. Inni natomiast eksperymentują z różnymi ziarnami i sposobami parzenia. Dzisiaj przyjrzymy się ziarnom z ojczyzny kawy, a także z kraju, który jest jej największym producentem. W Etiopii wszystko zaczęło się od niespokojnych kóz, w Brazylii natomiast od bukietu kwiatów. Zacznijmy jednak od początku.
Arabika czy robusta?
Jeśli przejdziesz się po swoim sklepie, to z łatwością zauważysz, że na półkach znajdują się głównie kawy z ziaren typu arabika. Niektóre z nich zmieszane są z robustą. Czy te nazwy Wam coś mówią? Jeśli nie, to już śpieszymy z wytłumaczeniem.
Arabika daje napar o łagodnym smaku i z niewielką ilości kofeiny. Rodzaje kaw z tych ziaren oczywiście różnią się między sobą znacząco, jednak posiadają sporo cech wspólnych. Jedną z najbardziej typowych jest wyczuwalna kwasowość, która przy mocniejszym paleniu przechodzi w nuty czekoladowe. Ten rodzaj ziaren zdobył serca koneserów i rynki na całym świecie.
Robusta to rodzaj kawy, który charakteryzuje się gorzkim posmakiem i dużą ilością kofeiny. Najczęściej występuje w mieszankach ziaren. Cenią ją przede wszystkim plantatorzy, ponieważ jest znacznie łatwiejsza w uprawie.
Prażenie i parzenie, czyli co wpływa na smak?
Ziarna kawy, które nie zostały poddane obróbce nie są jednak w stanie podbić żadnego podniebienia. Oczywiście zielona kawa posiada wiele pozytywnych właściwości, jednak jej smak nikogo nie porywa. Dopiero odpowiednio wyprażone ziarna są w stanie zachwycić koneserów w kawiarniach na całym świecie. Ważny jest również sposób przyrządzenia kawy.
Jeśli cenimy sobie nuty owocowe i lekką kwasowość, to palenie jasne lub średnie powinno przypaść nam do gustu. W ten sposób przygotowywane są ziarna przede wszystkim z kontynentu afrykańskiego. Taka kawa charakteryzuje się również wyższą zawartością kofeiny. Jeśli wolimy smak espresso, to powinniśmy wybrać mocne lub bardzo mocne palenie.
Kawę możemy przyrządzić w ekspresie ciśnieniowym. To idealne rozwiązanie dla włoskich naparów, takich jak espresso lub cappuccino. Jeśli jednak lubimy eksperymenty, to ciekawostką dla nas może okazać się skorzystanie z chemexu lub aeropresu. Te alternatywne sposoby parzenia kawy pozwalają na wydobycie owocowych nut z naparu.
Etiopia – ojczyzna kawy
Legenda głosi, że pasterz imieniem Kalim zaobserwował, że jego kozy są niespokojne po spożyciu popularnych w okolicy czerwonych owoców. Podobno w ten sposób doszło do odkrycia pobudzających właściwości kawy. Nawet jednak, jeśli ta historia niewiele ma wspólnego z prawdą, to faktem jest to, że kawowiec pochodzi właśnie z tego regionu. Do dziś można spotkać w Etiopii rosnące dziko krzewy kawy.
Rodzaje kaw z Etiopii są bardzo charakterystyczne i cenią je przede wszystkim zwolennicy alternatywnych sposobów parzenia. Na uwagę na pewno zasługują ziarna z regionu Sidamo, które mają jednocześnie pikantny i owocowy charakter. Znawcy cenią sobie również Yirgacheffe, w której wyczuwa się nuty owoców cytryn i pomarańcze.
Brazylia – kawowy potentat
Dzisiaj, kiedy myślimy o Brazylii, to samba i kawa są dla nas najbardziej oczywistym skojarzeniem. Kawowce jednak nie rosną w Ameryce Południowej naturalnie, a pierwszy z nich pojawił się w tym kraju dokładnie w 1727 roku dzięki Francisco De Melo Palheta. Zgodnie z legendą udało mu się rozkochać w sobie żonę gubernatora Gujany Francuskiej, która w bukiecie kwiatów ukryła dla niego sadzonki kawowca – wyjątkowo cennego skarbu.
Dzisiaj Brazylia zdominowała rynek wszystkich rodzajów kawy. Produkuje się tu zarówno niskiej jakości kawę, która zbierana jest za pomocą kombajnów, jak i ziarna klasy premium. Brazylijska kawa przypadnie do gustu osobom, które wolą klasyczny smak czarnego naparu. W smaku jest łagodna i bez kwasowości. Często wyczuwalne są nuty orzechów lub czekolady. Popularne i cenione odmiany to Santos i Yellow Bourbon.
Polecamy kliknąć Kawa ziarnista na Cafesilesia.pl
