ZIELONA KAWA - CZY WARTO SIĘ NIĄ INTERESOWAĆ?

Od jakiegoś czasu w telewizji czy w reklamach prasowych możemy natknąć się na reklamy znanych producentów kawowych, reklamujących nowe kawy rozpuszczalne i parzone z dodatkiem kaw zielonych. Wg producentów nie tylko mają one doskonały smak, ale również wpływają na przyspieszenie odchudzania. Czy faktycznie zielona, niewypalona kawa posiada właściwości odchudzające? Skąd jej rosnąca popularność?

Na początku warto wytłumaczyć, skąd bierze się i czym jest zielona kawa. To nic innego jak… niewypalone ziarna kawy, które zbierane są na plantacjach. Zielona kawa pakowana jest w kilkudziesięciokilogramowe worki jutowe i wysyłana do palarni na całym świecie. Czy różni się ona od kawy wypalanej? Zdecydowanie nie – główną różnicą jest jedynie to, że nie została ona poddana obróbce termicznej.

Próba zaparzania zielonej, niewypalonej kawy kończy się ogólnie niepowodzeniem – z prostego względu. Niewypalona kawa ma w sobie jedynie kilkanaście związków aromatyczno-smakowych, przez co zalanie ich wrzątkiem pozwala na uzyskanie naparu o smaku ziemistym, niewiele mającym wspólnego ze znaną i lubianą przez nas kawą.

Wyjątkowy smak kawowego napary możliwy jest w zdecydowanej większości właśnie poprzez wypalanie. Ziarno wypalone w specjalnej maszynce posiada ponad … 700 związków aromatyczno-smakowych. To olbrzymia różnica!

Skąd tak wielkie zainteresowanie zieloną kawą? Wszystko z powodu kwasu chlorogenowego, który występuje nie tylko w zielonej kawie, ale również w śliwkach. Ma on działanie antyoksydacyjne i hamuje wchłanianie cukrów. Efektem tego organizm musi korzystać z nagromadzonych zapasów tłuszczu. Zalanie zielonej kawy wrzątkiem pozwala uzyskać jednak tak niewielkie ilości tego związku, że nie ma on zupełnie wpływu na nasz organizm. Lepszym pomysłem jest korzystanie ze środków wspomagających odchudzanie, dostępnych w aptekach – w ich składzie znajdziemy znacznie więcej kwasu chlorogenowego.

Czy faktycznie kompletnie nieprzydatna w stanie surowym?

Okazuje się, że kawa zielona może stać się ciekawym składnikiem… koktajli! Kawiarnie serwujące swoje produkty dla wegetarian i wegan coraz częściej umieszczają w swoim menu koktajle z dodatkiem zielonej kawy, oparte przede wszystkim na sokach z grapefruita, pomarańczach. Takie napoje posiadają ciekawy smak z wyraźnie wyczuwalną nutą goryczy, przez co zielona kawa może faktycznie smakować.