Ile kofeiny w kawie?
Kawa stanowi dla nas główne źródło kofeiny. Standardowej wielkości filiżanka małej czarnej dostarcza naszemu organizmowi około 95 mg tej substancji. W przypadku tego napoju nie można jednak mówić o stałych wartościach. Ilość kofeiny w kawie zależy bowiem przynajmniej od kilku czynników i stąd może wahać się od zera do ponad 500 mg.
Co wpływa na ilość kofeiny w kawie?
Na zawartość w kawie pobudzającej substancji wpływa przede wszystkim rodzaj użytych do zaparzenia małej czarnej ziaren. Różne odmiany kawowca cechują się odmiennymi ilościami kofeiny. W uznawanej za zdecydowanie lepszą arabice wynosi ona zaledwie 1-1,5 procent.
Z kolei w nieco gorszej jakościowo robuście znajdziemy dwukrotność tej ilości. Nie bez znaczenia jest również stopień wypalenia ziaren - jasne palenie przekłada się na większą dawkę kofeiny, ciemne - na mniejszą. Wreszcie, dużą rolę odgrywa rodzaj kawowego napoju - espresso w maleńkiej filiżance, americano w średniej, cappuccino w dużej, latte w wysokiej szklance.
Kawa parzona, czyli tzw. „zalewajka”
W naszym kraju zdecydowanie najpopularniejszą metodą parzenia kawy jest „brewing”, czyli zalewanie zmielonych ziaren (niestety, rzadko kiedy świeżo zmielonych) gorącą wodą bezpośrednio w szklance lub kubku. Jedna porcja takiego naparu, czyli około 220-240 ml zawiera około 70-140 mg kofeiny. Przeważnie jest to wspomniane już wyżej 95 mg.
Klasyczne włoskie espresso
Sposób parzenia kawy rodem ze słonecznej Italii polega na przeciśnięciu w ekspresie małej ilości gorącej wody pod wysokim ciśnieniem przez zmielone na drobny pył ziarna kawy. Co prawda, w tym przypadku stosunek ilości kofeiny do objętości otrzymanego płynu jest znacznie wyższy, jednak jak się okazuje w jednej porcji jest jej raczej niewiele. Mocno skoncentrowane espresso o objętości około 25-35 ml zawiera bowiem mniej więcej 63 mg pobudzającej substancji.
Napoje mleczne na bazie espresso
Powszechną rzeczą jest mówić, że espresso to napój, który stawia na nogi, zaś kawy mleczne - cappuccino, latte, macchiato - to raczej forma deseru. Nic bardziej mylnego! Oczywiście smak kawy z mlekiem jest nieco bardziej delikatny, jednak warto pamiętać, że jej bazą wciąż pozostaje espresso. Stąd zawartość kofeiny jest dokładnie taka sama jak w filiżance, gęstego, mocnego naparu.