Zamiłowanie do kawy wiąże się z posiadaniem kawowych akcesoriów. Jeżeli cenimy sobie dobrą kawę, nie obejdziemy się bez dobrej jakości młynka żarnowego, ekspresu ciśnieniowego lub innego urządzenia do zaparzania kawy. Kawosze korzystający z metod alternatywnych oraz Ci, którym zależy na znakomitym espresso powinni mieć w swojej kuchni jeszcze jeden gadżet – wagę. Miarki do kawy nie są wprawdzie złą alternatywą, zwłaszcza w podróży, jednak mając wagę, możemy parzyć kawę z większą precyzją, wyciągając z ziaren to, co w nich najlepsze.
Spoglądając na sklepowe półki z herbatą, można z łatwością zauważyć, że część z nich nierozerwalnie związana jest z regionem, w którym się je uprawia. Assam to stan leżący w północno-wschodnich Indiach, Ceylon to dawna nazwa Sri Lanki, a Yunnan to prowincja górska prowincja w południowo-zachodnich Chinach. To właśnie ten ostatni region uznawany jest za kolebkę chińskiej herbaty i jednego z głównych producentów herbaty na świecie. Istnieje wiele rozmaitych odmian herbat Yunnan, jednak największą popularnością cieszy się herbata Yunnan czarna. Jak należy ją zaparzać, by docenić jej wyjątkowy aromat i subtelne nuty smakowe?
Stali bywalcy kawiarni na pamięć znają sztandarowe punkty w menu – espresso, cappuccino, caffè latte. To najchętniej wybierane napoje kawowe, których charakterystyczny smak znany jest niemal każdemu. Jednakże świat kawy nie znosi próżni, dlatego co pewien czas na horyzoncie pojawia się nowość, która na stałe wchodzi do kanonu. Tak też się stało z flat white, które serwuje coraz więcej kawiarni. Czym charakteryzuje się flat white i jak przygotować tę kawę w domu?
Rosnąca świadomość na temat szkodliwości plastiku dla środowiska sprawia, że szukamy alternatyw przyjaznych dla planety. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że tylko woda o odpowiednich parametrach zapewni nam kawę o idealnym smaku. Jak pogodzić te dwie kwestie? Rozwiązaniem są filtry do wody, które pozwalają ograniczyć zakup wody butelkowanej przy jednoczesnej poprawie jakości wody z kranu. Jakie płyną plusy z ich stosowania i które z nich sprawdzą się najlepiej w naszej kuchni?
Połączenie intensywnego i pobudzającego smaku kawy ze słodką i kremową czekoladą znane jest od dawna. To właśnie po kostkę czekolady sięgamy najchętniej, gdy raczymy się filiżanką kawy – czy to intensywnym espresso, czy delikatnym i mlecznym cappuccino. Kombinacja kawy i czekolady szczególnie często wykorzystywana jest w cukiernictwie. Czekolady, pralinki, batoniki, wymyślne monodesery i inne słodkości łączące w sobie oba wspomniane smaki to jedne z częściej wybieranych łakoci. Prócz niewątpliwych walorów smakowych, kawa w czekoladzie może też pozytywnie działać na nasze zdrowie.
W większości domów prym wiodą automatyczne ekspresy ciśnieniowe. Są stosunkowo niedrogie i na tyle łatwe w obsłudze, że poradzi sobie z nimi nawet początkujący użytkownik. Można w nich przygotować różne rodzaje kawy, z naciskiem na napoje z dodatkiem mleka. Zaawansowani kawosze jako ich główną wadę wskazują zbyt zaawansowaną automatyzację i ograniczony wpływ na smak czy jakość naparu. Uzyskane espresso prawdopodobnie nigdy nie będzie tak dobre jak z ekspresu kolbowego. Ale znajdą się i tacy puryści, którzy uważać będą, że nawet ekspres kolbowy posiada nadmiar elektroniki i by wydobyć z kawy jak najwięcej konieczne jest też jak największe manualne zaangażowanie. Co więcej, przygotowanie kawy odbywa się - jeśli pominąć decybele generowane przez młynek - niemal bezdźwięcznie. Ekspresy dźwigniowe są ciche, dzięki sile naszych mięśni, które zastępują pompę, doprowadzającą wodę do grupy. A dodatkowo zaleta wynikająca z braku pompy to brak elementu, który po wyeksploatowaniu prędzej czy później wymagać będzie wymiany. Nie dziwi więc, że do łask wracają ekspresy dźwigniowe. Tak, wracają, bo nie jest to nowy pomysł.
Temat dbałości o środowisko oraz postępujących zmian klimatycznych dotyczy nas wszystkich. Obecnie niezliczone ilości plastiku trafiają do mórz i oceanów, co prędzej czy później odbije się negatywnie na naszym codziennym życiu. Dlatego już teraz warto dokonywać odpowiedzialnych wyborów, zaczynając od pozornie nieistotnych rzeczy, np. tych dotyczących kawy na wynos z ulubionej kawiarni. Coraz więcej lokali serwujących kawę zachęca do przychodzenia z własnym, wielorazowym kubkiem. Jeżeli szukacie dla siebie takiego akcesorium, odpowiedzią jest KeepCup – kubek, który stworzono z myślą o ochronie środowiska.
Już za moment rozpocznie się kalendarzowe lato, a wraz z nim wakacje i częstsze podróżowanie. To wspaniały czas na odkrywanie nowych miejsc lub zaszycie się w głuszy i prawdziwy relaks. Niestety kawosze często narzekają, że w trakcie wakacyjnych wojaży nieraz trudno o dobrą kawę. Rozwiązaniem tego problemu jest posiadanie własnego sprzętu do przygotowania kawy. Doskonale sprawdzi się plastikowy dripper bądź Aeropress, które nie zajmą dużo miejsca w plecaku. Jeżeli często podróżujemy, warto zaopatrzyć się także w turystyczny młynek do kawy, by za każdy razem cieszyć się aromatem świeżo zmielonych ziaren.
Zdecydowana większość osób, które wykonują pracę zawodową, lubi rozpoczynać dzień od filiżanki kawy. Zawarta w kawie kofeina działa stymulująco i pobudzająco, dzięki czemu możemy z energią przystąpić do wykonywania zawodowych obowiązków. Firmowy ekspres w biurowej kuchni powoli staje się standardem, jednak nawet najdroższy i najbardziej zaawansowany sprzęt nie spełni swojego zadania, jeśli do jego młynka wsypiemy słabej jakości ziarna. Jaka kawa do biura będzie najlepszym wyborem?
Herbata należy do najczęściej pijanych napojów na świecie. Polacy najchętniej sięgają po herbatę czarną, Earl Gray lub zieloną. Od herbaty lubimy zaczynać dzień, równie chętnie pijamy ją do posiłku. Znacznie mniej osób wybiera yerba mate — aromatyczny i mocno pobudzający napar rodem z Ameryki Południowej. Choć stawia się ją w jednym rzędzie z herbatą, produkuje się ją z zupełnie innego gatunku roślin.